Nie wiem skąd te wszystkie zachwyty na żabą. Jak go dostałem to myślałem że pudełko jest puste, a tu zdziwienie w środku jest wzmacniacz. Audiolab 8000A też jest płaski, ale waży swoje, a Creek waży tak jak gra. Porównywałem z Denonem PMA-495R i tylko w przestrzenności żaba była lepsza.
Bardziej uwydatniona góra, ze złymi kablami aż za mocno. Słabiej napędzał kolumny, czego można było się spodziewać po jego wadze. Zagrał prawie bez basu, ale to pewnie wina dużego pokoju.
Ktoś mi napisał, że jak dystrybutor Avance chciał sprzedać kolumny to podłańczał je właśnie do żaby. Zachęcony tym i poniższymi opiniami prawie sprzedałem mojego Denona, ale na szczęście forum poznałem właściciela jednej żaby który przyjechał do mnie i przetestowaliśmy to. Od tej pory każdemu polecam odsłuch przed zakupem!!!
Po prostu K... nie widzę i nie słyszę za co mam płacić 3 razy więcej od Denona 495R który oprócz mniejszej sceny we wszystkich aspektach bije żabę.